27.05.2012

Pierwsza "Wyprawa Odkrywców" zaliczona

"Wyprawy Odkrywców" jest to seria gier terenowych tworzona na terenie Dolnego Śląska. Tą grę zaczęliśmy na przyklasztornym parkingu w Bagnie (obecnie znajduje się na tym terenie Seminarium Duchowne Salwatorianów), czas przejścia zaproponowanej trasy to około 30 minut - chyba, że mamy jakiś ogromny problem z hasłem - na szczęście Nam pomógł furtianin.

Więc zaczynamy:

Mapa wydrukowana, drugą narysował Kuba


"Wejdź między obie figury
i na litery popatrz z góry"

długo się naszukaliśmy :) :)
a w czasie szukania tych liter, ćwiczylismy miny



"Spójrz na lewo wędrowcze drogi
i pod wielkie drzewo niech niosą Cię nogi
Tam ... płaczący gałęzie rozkłada
i spełnienie życzeń zapowiada"

Najgorzej jak człowiek nie zna się na roślinności, więc co to za drzewo 3 literowe z płaczącymi galęziami" - rzeczywiście przestrzeń pod jego koroną robi niesamowite wrażenie, jakbyśmy się znajdowali pod wielkim parasolem. Odpowiedź była prosta, nawet jeśli ktoś nie zna się na roślinności - trzeba tylko tak jak mówią twórcy wyprawy rozglądać się dookoła - my początkowo nie obeszliśmy całego drzewa, a jak się potem okazało to tam można było znaleść rozwiązanie zagadki


więc nie jest to Iwa, nie jest co Cis a jest to


"stąd widzisz cztery ......
i dwa oblicza co skamieniały
Ten łuk dla cesarza Wilhelma stworzony był
lecz wojna te plany obróciła w pył"

a po rozwiązaniu wszystkich wierszowanych zagadek czeka na Nas skarb, mimo że mieliśmy małe problemy z 2 hasłami - łaskawy furtianin nam pomógł i na końcu przybił skarb, także pierwsza wyprawa zaliczona, teraz planujemy kolejną.


Poniżej jeszcze kilka zdjęć z wyprawy - pamiętając ten park sprzed 5 lat, jako dokumentalista konserwator zabytków stwierdzam, że rewitalizacja tego miejsca przyniosła wspaniałe efekty



a tu coś dla historyków i nie tylko, dobrze że Właściciele tego obiektu nie zatuszowali tego Orła - jak powiedział furtianin: to dlatego, że Polacy często zapominają o przeszłości, a większość dzieci nie wie, że w pewnym okresie historii naszego Państwa Orzeł był bez korony.





23.05.2012

Rysunki

Poniżej prezentuję pierwszy obrazek z własnoręcznym podpisem małego malarza(fakt trochę sie litery przestawiły). Taki mały prezent od Kuby po 4 urodzinach.
+

Gratis
ostatnio u nas na topie- Dinozaur






magiczna trawiasta zupa

Czego to się nie robi dla dziecka. Dziś ugotowaliśmy na obiad zupę z: trawy, rzodkiewki, koperku i innych roślinek zebranych na działce - doprawiona jedynie pieprzem i solą - chyba domyślacie się jak smakowała- o dziwo Kuba nie zorientował się, że to jego pyszne danie zamieniło się nagle w zupę kapuścianą - przy obiedzie zapytał tylko skąd się wzięła marchewka skoro on nie wrzucał :)

A jutro przedszkolny Dzień Matki- dobrze, żę przedszkolanka zwróciła mi uwagę, że to w czwartek, a nie piątek tak jak myślałam do tej pory.

20.05.2012

Komunijna "miłość" ;)

Zaczynam dochodzić do wniosku, że w każdych okolicznościach moje dziecko znajdzie sobie "miłość" - oby tak dalej :). Tym razem na Komunii trafiło na Paulinkę. O dziwo, Kuba całkowicie się podporządkował - i słowo Pauliny było dla niego święte.

A poniżej zabawy pod stolikowe




guziki, guziki

Jednak przedszkole coś daje - dziśrano był popis zapinana guzików
sztuk 4 - czas ok 30 minut
cierpliwość - bezcenna


19.05.2012

Kolejny rok Taty

Nie będziemy się chwalić, które - zapaliliśmy skromnie 3 świeczki - tort kupiony na ostatnią chwilę- no, ale liczy się przecież gest :)


18.05.2012

już po biopsji ... strach ma wielkie oczy

Po miesiącu oczekiwania.... myślałam, że biopsja jest bardziej bolesna :) jak mówią strach ma wielkie oczy. Teraz tylko czekam na wynik... Miejmy nadzieję, że tak jak twierdzi mój onkolog- będzie dobry :)

Kuba dziś znowu zawędrował na noc do dziadków, także wieczór tylko we dwójkę, a jutro Opole City - trochę mi się nie chce ( z przyjemnością bym poleniuchowała), ale z drugiej strony stęskniłam się za klimatem tego miasta.

12.05.2012

Tydzień minął


Dziś ostatni dzień Kubusiowych wakacji.
Już się nie mogę doczekać :)
A dziś ostatni wolny wieczór spędzam w samotnośći

No i największa moja radość ostatnich dni - 6 na początku po 5 latach- oby tak dalej

6.05.2012

komunijnie cd...

I druga kartka dla Filipa gotowa.





Zdjęcia zrobione komórką i na dodatek wieczorem, jak naładują się baterię dodam lepsze

5.05.2012

Urodziny, urodziny

Dziś przyjęcie urodzinowe
Kuba już od kilku dni dopytuje się kiedy w końcu będą jego urodziny.
 W południe został wysłany do dziadków, a my w tym czasie dmuchaliśmy balony. Tort na zamówienie Kuby upiekła babia Basia - miał być z lentilkami no i był.
Prezenty się podobały - zwłaszcza samolot od cioci Ani,
taka mała rzecz, a tak cieszy.

Poniżej kilka zdjęć





4.05.2012

Komunijnie

Zbliża się czas Komunii........, poniżej przedstawiam pierwszą karteczkę przeznaczoną dla Filipa




3.05.2012

Majówka zakończona :(

No i majówki koniec - jutro do pracy. Dłuuuuugi week spędziliśmy sobie w tym roku rodzinnie w domku (pamiętając zeszłoroczne wydarzenia - powrót do domu na lawecie i śnieg w maju, jakoś nie uśmiechało nam się gdziekolwiek ruszać). Odpoczęłam jak nigdy dotąd, w tym roku czuję że Kuba robi sie starszy i dorasta.

Muszę się pochwalić pierwszymi osiągnięciami Kuby w czytaniu - poznaliśmy już litery M,T,B,A,U,O i umiemy napisać takie wyrazy jak MAMA, TATA, KUBA i KOT, no i oczywiście je przeczytać :) jak na niecałe 4 lata - uznaję to za "wielki sukces".

Przygotowania do urodzin rozpoczęte - tort się piecze; lentilki, balony, świeczki kupione; samochody na torta też są - prezent w szafie - o dziwo Kuba jeszcze nie znalazł go, więc Imprezka w sobotę.

4 lata tuż tuż tuż - a ja pamiętam jak dziś ten żółty rzepak rosnący za oknami sali operacyjnej na porodówce.