2.04.2012

Do poduszki

Zaczynamy nową bajkę do poduszki, tym razem Kuby wybór padł na: "Piegowate opowiadania" Renaty Piątkowskiej.

Krótkie, kilkustronnicowe historyjki o przedszkolaku Tomku - na każdej strony można poznać jego śmieszne pomysły np: o budowaniu igloo z biustonoszy należących do mamy.

Przesłanie każdego opowiadania jest jedno:
 rodzice (dorośli) wogóle nie rozumieją dzieci.

Książka polecana także dla dorosłych, gdyż doskonale pokazuje jak nasze maluchy patrzą na świat.



" Wtedy ja z kolei przeszedłem się kawałek na czworakach, węsząc z nosem przy ziemi, pomerdałemogonem ze skarpetki i zaszczekałem. Potem westchnąłem i wskazałem leżącą na kocu mamę. Fabio wytrzeszczył oczy i zbladł. On chyba z tego wszystkiego zrozumiał, że moja mama ma ogon, dobry węch i szczeka. A ja chciałem mu powiedzieć, że marzę o psie, ale mama się nie chce zgodzić, nawet na najmniejszego jamnika(...) Następnie pokazał mi na migi coś niedużego z wielką pieluchą i kucykami. To coś chodziło ja kaczka, pluło i potrafiło wyć. Na samo wspomnienie wykrzywił się i przeszły go dreszcze. Od razu pojąłem, że ma młodszą siostę. - Ja też mam- zapewniłem go i spojrzałem na Agnieszkę. Siedziała na kocu, cała wysmarowana jakimiś olejami i malowała sobie pazury na zielono. Zakręciłem palcem kółko na czole, a Fabio pokiwał głową ze zrozumieniem (...) Mam nowego kolegę. Nazywa się Fabio, ma w domu węża lub krokodyla i straszną, młodszą siostrę. Przewrócił się na rowerze i zna się na budowaniu zamków- powiedziałem mamie w drodze do domu. - A skąd ty to wszystko wiesz? zdziwiła się- Przecież ten chłopczyk, z którym się bawiłeś nie mówił po polsku. Nie rozumiem, jak się z nim dogadałeś? Przecież to całkiem proste, ale dorośli tego nie rozumieją."





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz